Mieszkańcy mówią „stop” kolejnym przejawom betonozy i przygotowują petycję do władz Gdyni. Co to oznacza dla pozostałości po lokalu Maxim oraz terenów Parku Rady Europy?
Petycja jest stosunkowo nowa, a już podpisało się pod nią ponad 800 osób. Mieszkańcy Gdyni mają dość zbyt intensywnego betonowania miasta. W ostatnim czasie okazało się, że presja opinii publicznej ma sens, a protesty przynoszą pożądany skutek.
Plany zagospodarowania
Park Rady Europy w Śródmieściu oraz nadmorska działka po słynnym w czasach PRL-u lokalu „Maxim” w Orłowie zostały wytypowane jako lokalizacje, w których należałoby unikać betonowania.
W pierwszym przypadku sprawa jest jednak o tyle skomplikowana, że po wieloletnich procesach sądowych teren został finalnie odebrany miastu przez spadkobierców dawnych właścicieli. Wcześniej samorządowcy chcieli stworzyć tu Forum Kultury: nowy teatr dramatyczny, mediatekę i galerię sztuki. Niestety, raczej nie ma większych szans na osiągnięcie porozumienia z nowymi właścicielami.