Dwudziestoczterolatek uciekał przed policją w Gdyni swoim mercedesem. Teraz prokurator zgodził się na karę dla niego w wysokości czternastu miesięcy pozbawienia wolności, a także dożywotniego pozbawienia go prawa jazdy, a przez to także prawa do kierowania jakimikolwiek pojazdami mechanicznymi. Czy taki właśnie wyrok usłyszy mężczyzna? Wszystko pozostaje nadal w rękach sądu.
Warto jednak przypomnieć również o jeszcze jednym aspekcie tej sprawy – mężczyzna został ukarany również czteroma mandatami, a podczas jego ucieczki przed policją doszło do wystrzelenia aż czterech strzałów ostrzegawczych. Wszystkie te dramatyczne wydarzenia zdarzyły się w Gdyni 15 kwietnia około godziny drugiej w nocy. Mężczyzna uciekł policjantom z drogówki, którzy chcieli go zatrzymać, udało się go znaleźć dopiero 15 kwietnia w godzinach wieczornych.